Ferris Sweep

2. Czy mniej znaczy więcej: Ferris Sweep w akcji

Poprzedni wpis koncentrował się na nieświadomie nabywanych nawykach pisania. W obecnym chciałbym się skupić na minimalistycznych, niewielkich klawiaturach ergonomicznych. Tak zwanych klawiaturach 30%. Na przykładzie Ferris Sweep przeanalizujemy, czy mniej znaczy więcej oraz czy taka miniaturowa klawiatura jest w jakimś stopniu użyteczna.

Układ ANSI

Pełnym układem ANSI nazywamy układ klawiatury, w skład którego wchodzą: Zestaw klawiszy zawierający znaki alfanumeryczne — litery alfabetu i cyfry, sekcję z klawiszami strzałek oraz klawiszami specjalnymi, klawisze funkcyjne oraz num-pad. Wizualnie, pełny układ ANSI prezentuje się jak na obrazku poniżej:

104 klawisze, właśnie z tylu składa się układ powyżej. Mamy tu dedykowany klawisz praktycznie od wszystkiego. Niektóre, są nawet po dwa razy, mowa o klawiszach numerycznych. Załóżmy, iż piszesz coś na sekcji liter, aby cofnąć kursor jeden znak wstecz musisz, oderwać nadgarstek, przenieść dłoń na sekcję strzałek, wcisnąć przycisk, następnie powrócić na sekcję liter. Skompilowane prawda? Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z tego z ilu drobnych czynności składa się proste przesunięcie kursora jeden w lewo oraz jak często wykonujemy takie czynności.

Mamy 10 palców i 104 klawisze. Statystycznie każdy z naszych palców musi obsłużyć 10 klawiszy. Sporo, nieprawdaż?

Kilka lat temu rozpoczynając swoją przygodę z klawiaturami natknąłem się na pewien film na YouTube. Sam filmik wywarł na mnie trwałe wrażenie, co więcej zapadło mi wtedy w pamięć jedno zdanie:

Przemieszczamy klawisze pod nasze palce, nie przemieszczajmy naszych palców pod klawisze.

Film dotyczy tak zwanych klawiatur 40%, całość polecam, można go znaleźć tutaj. Zaprezentowana na nim klawiatura składała się z 48 klawiszy. W porównaniu do 104 to niewiele?

Co, gdyby klub 40% stał się jeszcze bardziej elitarny?

Klub 30%

Klawiaturą 30% nazywamy taki układ, w którym liczba klawiszy mieści się w przedziale między 30 a 40. Bohater dzisiejszego wpisu plasuje się w ścisłej czołówce klubu, gdyż składa się on z 34 klawiszy. Sam układ prezentuje się następująco:

Układ składa się z 30 klawiszy obsługiwanych przez palce od wskazującego do najmniejszego oraz 4 klawisze obsługiwane przez nasze kciuki.

Zapewne zastanawiasz się jak taka klawiatura w ogóle może wyglądać?

Ferris Sweep

Po nieco przydługim, aczkolwiek koniecznym wstępie, chciałbym przedstawić bohatera dzisiejszego wpisu mianowicie Ferris Sweep:



Ferris Sweep to niewielka klawiatura wyróżniająca się następującymi cechami:

Kompaktowy rozmiar

Ferris sweep składa się z 34 umieszczonych, jeden obok drugiego, klawiszy. Nie powinny być niczym odkrywczym, iż sama klawiatura zajmuje znacznie mniej miejsca na biurku niż jej standardowy odpowiednik. Co można zobaczyć na zdjęciu poniżej:

34 klawisze zamiast 104 czy mniej znaczy więcej


Ferris Sweep na mojej dłoni.

Dzięki swemu rozmiarowi Ferris Sweep świetnie sprawdza się jako klawiatura, którą zawsze można mieć przy sobie. W moim konkretnym przypadku jest podstawowa klawiatura, którą zabieram do pracy. Od czasu Pandemii, wprowadzono nam Hot desk, czyli straciliśmy własne biurka, na rzecz biurek rotacyjnych. W takich okolicznościach zabieranie ze sobą kieszonkowej klawiatury zamiast ogromnej jest niezastąpione.

Ergonomiczna

Na ergonomie Ferris Sweep wpływają:

  • Likwidacja przesunięcia wierszowego

    Kolejne kolumny klawiszy są w jednej lini. Pozwala to palcom na poruszanie się jedynie w górę i dół.

  • Przesunięcie kolumnowe

    Kolumny mają różną wysokość, starając się odzwierciedlić różną długość palców. Dzięki temu niezależnie czy używamy palca serdecznego, czy małego, trafiamy komfortowo w środek klawiatury.

  • Podział na dwie niezależne połówki

    Ferris Sweep jest klawiaturą dzieloną, dzięki czemu połówki można ustawić na szerokość barków.

Mechaniczna

Ferris Sweep wyposażona jest w mechaniczne przełączniki Kailh Chock Brown. Jest to typ przełączników dotykowych (ang. Tactile) dających dobre czucie i umiarkowany klik.

Mimo niskiego profilu przełączniki mają przyjemny skok i pozwalają dać poczuć pisanie.

Niskoprofilowa

Dzięki zastosowaniu niskoprofilowych przełączników, które zamontowane są na płytce PCB stanowiącej jednocześnie obudowę, sama klawiatura jest zdecydowanie niższa or znanych nam klawiatur mechanicznych.

Poniżej zdjęcie porównujące po lewej Gateron MX Brown w porównaniu z Kailh Choc Brown. Pierwsze zdjęcie prezentuje samą wysokość przełącznika, drugie natomiast przełącznika i keycapa, gdzie różnica jest jeszcze bardziej zauważalna.

Dzięki zastosowaniu tych niskoprofilowych klawiszy oraz minimalistycznemu podejściu do obudowy, której role odgrywa sama PCB, klawiatura jest bardzo cienka i można z powodzeniem z niej korzystać bez jakikolwiek podpórek pod nadgarstki. Grubość klawiatury prezentuje zdjęcie poniżej:

W pełni programowalna

Cała magia, która pozwala tej małej, niskoprofilowej klawiaturze mechanicznej możliwa jest dzięki oprogramowaniu QMK. Jest to dedykowane rozwiązanie przeznaczone do własnoręcznie wykonanych klawiatur, które jest tak dobre, iż jest stosowane również firmy produkujące ergonomiczne klawiatury.

QMK pozwala na pełne programowanie klawiatury. Co w praktyce oznacza, że każdemu klawiszowi możemy przypisać dowolną wybraną przez nas funkcjonalność. Zamiast używać aplikacji do mapowania klawiszy (Capslock -> Control) w systemie operacyjnym, możemy po prostu zaprogramować ten klawisz, aby stał się tym żądanym przez nas. Chcesz zmienić układ z QWERTY na Dvorak, czy Colemak-DH? Nie ma problemu, QMK pozwala na definiowanie układów i przełączanie się między nimi.

Dostosujmy klawiaturę pod swoje potrzeby, a nie swoje potrzeby pod daną klawiaturę.

Oto kluczowe, magiczne, funkcjonalności, jakie dostarcza nam QMK:

  • Warstwy (ang. Layers)

    Definiuje nową funkcjonalność klawisza, gdy aktywny jest inny. Przykładem w standardowej klawiaturze jest klawisz Shift oraz Fn, gdy go wciśniemy część pozostałych klawiszy zmienia swoje przeznaczenie.

  • Kliknij, przytrzymaj (ang. Tap, Press)

    Klawisz ma inne działanie, gdy go klikniemy oraz inne, gdy go przytrzymamy. Przykładowo Spacja podczas kliknięcia może spełniać swoją główną funkcję, natomiast gdy ją przytrzymamy może zmienić się w Control podczas wciskania innych klawiszy.

  • Modyfikatory na standardowych klawiszach (ang. Home row mods)

    Dzięki wspomnianej poprzednio funkcji Tap, Press każdy klawisz może stać się dwufunkcyjny. Dlaczego by nie przenieść klawiszy typu Shift, Alt, Control, CMD/Win na odpowiedniki klawiszy Z, X, C, V. Krótkie wciśniecie, jakie ma miejsce podczas standardowego pisania aktywuje funkcję pisania litery, natomiast przytrzymanie klawisza i wciśnięcie innego aktywuje przypisaną funkcję modyfikującą.

  • Niestandardowy układ

    Możliwość zaprogramowania klawiatury w taki sposób, aby była w stanie obsłużyć róże układy począwszy od QWERTY, po Dvorak, Colemak czy nawet nasz własny.

34 Klawisze – mniej znaczy więcej?

Czy możliwe jest, aby funkcjonalność 108 klawiszy zawrzeć w kompaktowej formie i 34 odpowiednikach? Z własnego doświadczenia, mogę powiedzieć, że TAK!.

Ferris Sweep to moje podstawowa mobilna klawiatura. Mieści się w dłoni, a jej minimalistyczna konstrukcja sprawia, że nadaje się do tego świetnie. Nie muszę już rezygnować z ergonomicznejklawiatury i własnego układu w podróży, kawiarence gdziekolwiek. Ferris Sweep jest zawsze w moim plecaku. Pozwala nawet na pisanie tego tekstu na telefonie, nie tracąc na wydajnośći. Dodatkowo wspomniane wcześniej funkcje rekompensują brak klawiszy — pozwalają osiągnąć opisywaną wcześniej idee przesuwania klawiszy pod palce, nie palców pod klawisze.

Podsumowanie

Ferris Sweep to bez wątpienia bardzo dobra, ergonomiczna klawiatura mechaniczna. Niewielki rozmiar świetnie sprawdza się w podróży, dzięki czemu sama klawiatura jest praktycznie niezauważalna w plecaku. Trzymając tę klawiaturę w dłoni ma się wrażenie, iż przedłożono tu użyteczność ponad doznania wizualne, jednak moim zdaniem ten ascetyczny wygląd przemawia na jej korzyść. Co więcej, klawiatura ta powoduje efekt WOW. Gdy zabrałem ją pierwszy raz do biura przez pierwszą godzinę cały zespół oglądał i testował mojego Ferrisa.

Małym wyzwaniem może okazać nauka używania warstw i klawiszy podwójnego przeznaczenia, jednak gdy zostanie ona opanowana sam Ferris Sweep odpłaci nam swoją użytecznością. Co więcej, mój autorski układ opiszę w kolejnym poście — zachęcam do obserwowania bloga.

A Ty? Przyłączyłbyś się do klubu 30%? Co o tym sądzisz?

Pozdrawiam.

Bartosz

13 comments

    Będzie wersja 0.2 w sprzedaży?

      Hej, niebawem będą dostępne płytki Ferris Sweep w wersji 2.2. Ciekaw jestem na jakiej funkcjonalności wersji 2.2 Ci zależy najbardziej?

        Na klawiaturę trafiłem niedawno, w zasadzie kilka dni temu więc nie wiem jakie są różnice w funkcjonalności. Jeśli dobrze widziałem na github to od roku dostępna jest wersja 2.3 z procesorem amr i wolałabym mieć najnowszą wersję.
        Na chwilę obecną mam Moonlandera MKI i nie chce z nim podróżować więc szukałem coś mniejszego aby nie stracić za dużo w razie jakiegoś wypadku.
        Będziesz sprzedawał jakiś zestaw do samodzielnego montażu czy tylko same płytki?

          Hej, będę miał dostępną wersje 2.2, dedykowaną pod Arduino Pro Micro lub pochodne. Czekam na jeszcze na dostawę “drobnostek” jak on/off switch. Planuje dwie wersje: Zestaw do samodzielnego montażu oraz w pełni złożona klawiatura (W miarę możliwości). Także zachęcam do sprawdzania strony lub subskrybcji, wtedy na pewno otrzymasz email z dostępnością.

            Znasz już jakieś szczegóły odnośnie terminu dostępności i ceny zakupu?

            Odnośnie cen to niestety na chwilę obecną jeszcze nie. Odnośnie czasu to około 10 listopada powinienem mieć komplet części, następnie muszę złożyć jedną testowo aby zweryfikować czy to 100% działa.

            Także myślę, że w drugiej połowie Listopada możesz się czegoś spodziewać. Zachęcam do subskrypcji, wtedy mógłbym powiadomić się o dostępności.

            Klawiatura będzie współpracować z nice!nano?

            Hej, tak będzie. Każda klawiatura zgodna z Arduino Pro Micro będzie współpracować z nice!nano. Pytanie do czego potrzebujesz nice!nano? Jeśli dla bezprzewodowego połączenia, to da się to zrobić praktycznie z każdą płytką PCB Ferris. Tyle że wersja 2.2 posiada dedykowane miejsca na przyłączenie baterii oraz switcha on/off, co w połączeniu z nice!nano i ZMK pozwala zbudować bezprzewodą wersję.

            Natomiast sprzedaż kitów czy złóżonych bezprzewodowych Ferris Sweepów to dalsza przyszłość.

            Ewentualnie coś leprzego niż pro mikro

            W swoich Ferrisach używam clona pro micro ze złączem USB-C, który wraz z użyciem kabla z koncówką magnetyczną pozwala na bardzo wygodne podłącznanie i odłączanie klawiatury.

    Jak tam sytuacja? Wiem, że ma być coś w drugiej połowie miesiąca, ale jestem niecierpliwy.

      Hej, zestaw DIY Ferris Sweep 2.2 jest już dostępny! https://sklep.stukajergonomicznie.pl/pl/p/Zestaw-Ferris-Sweep-2.2/45 Co prawda jeszcze zdjęcia robione nieco na szybko, jednak chciałem aby był już on dostępny.

    […] Sama klawiatura jest minimalnej wysokości i pozwala na ergonomiczne ułożenie nadgarstków bez stosowania, żadnych podpórek. Dodatkowo Ferris Sweep idealnie charakteryzuje się wszystkimi cechami ergonomiczności wymienionymi w tym artykule, poza jedną – wklęsłością. Nie jest ona możliwa do uzyskania przy tak niskim profilu klawiatury – straciłaby ona wtedy swój największy atut – mobilność. Więcej o tej klawiaturze możecie przeczytać tutaj. […]

Dodaj komentarz