Cześć! W pierwszym wpisie na blogu chciałbym skupić się na nieświadomych nawykach, które nabywamy, podejmując zupełnie nowe wyzwania, nie mając żadnego doświadczenia. Chciałbym się skupić na nawykach dotyczących pracy przy komputerze, konkretnie pisania.
Nieświadome nawyki — złego dobre początki — własna historia
Pierwszy komputer pojawił się u nas w domu około 20 lat temu. Mam wrażenie, iż było to w zupełnie innej epoce, w której internet był dla wybranych, a o czymś takim jak ergonomia pracy przed komputerem mało kto słyszał. Na pewno nikt się tym nie przejmował, a czas spędzany przed komputerem był znacząco mniejszy.
Pierwszą najważniejszą umiejętnością była nauka pisania na klawiaturze… Ten, kto to potrafił był — dobry, natomiast ten, kto potrafił pisać szybko, był po prostu — KIMŚ. Ważne było posiadanie tej umiejętności, a nie jej jakość, co więcej nie oszukujmy się, nikt nie zwracał uwagi na styl pisania. Liczyła się prędkość i patrzenie na ekran 🙂
Chciałbym, abyś czytelniku w tym momencie zastanowił się, czy kiedy zaczynałeś przygodę z komputerem, zastanawiałeś się nad nauką poprawnego pisania? Jeżeli tak, to świetnie — Prawdopodobnie czas temu poświęcony opłacił się po stu kroć. Natomiast jeżeli tak jak ja zupełnie nie przykładałeś do tego uwagi, skupiając się na samym pisaniu i spędzaniu czasu przed komputerem to dobrze trafiłeś.
Co na to inni?
Akapit wyżej tyczył się moich doświadczeń. Postanowiłem zatem sprawdzić jak to ma się w przypadku innych, a jako iż pracuje w dużej firmie IT, gdzie praca każdej z osób to głównie czas spędzony przed komputerem miałem swój zestaw danych testowych.
Wynik był przerażający, gdyż 90% osób (włącznie ze mną) nie pisze w sposób poprawny. Ogromna część osób używa tylko trzech palców każdej ręki. Jestem przekonany, iż ich historia początków przygody z komputerem miała wiele wspólnego z moją — rozumiałem ich.
Bardzo byłem ciekaw tych 10% osób piszących poprawnie, postanowiłem, iż po prostu zapytam, bardzo chciałem poznać te osoby. Okazuje się, iż z tych 10% żadna z osób nie pisała poprawnie od początku. Ta umiejętność została nabyta w późniejszym okresie. Kilkukrotnie przejawiało się zadanie „Poszedłem w IT i pomyślałem, że warto nauczyć pisać poprawnie, choć było to bardzo trudne po tylu latach nawyku złego pisania”
Nawyk jako skutek uboczny
Okazuje się, iż nawyk sposobu pisania na klawiaturze powstał jako efekt uboczny kontaktu z komputerem. Może i początkowo nie sprawiało to nam problemu i było marginalizowane, analogicznie do dbania o plecy, 20 lat temu nikt nie zwracał na to uwagi. Wraz z postępem i wzrostem czasu spędzanego przed komputerem problem zaczął się zyskiwać na sile. Do tego stopnia, iż, Jeżeli osoby pracujące w IT oraz te, które spędzają cały swój dzień na pisaniu, nie zadbają zawczasu o swoje palce. To te palce i dłonie przypomną im o tym, kiedy będzie już za późno.
Ratunek
Nie martw się! Sam fakt, iż czytasz ten wpis, świadczy o tym, iż nie jesteś na straconej pozycji i prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę z problemu. Zaglądaj tu regularnie, postaram się pomóc Ci rozwiązać ten problem, tak jak rozwiązałem swój.
Od razu jedna muszę Cię uprzedzić. Problem nie zniknie odrazu, jest to proces, na który musisz być przygotowanym. W moim odczuciu najleprzym co można zrobić w takiej sytuacji to polubić tę drogę, na którą się weszło. Wtedy, człowiek czerpie satysfakcje, nie tylko z osiągnięcie celu ale i z samej drogi do niego prowadzącej.
Podsumowanie
Chciałbym, abyś z tego wpisu zapamiętał:
- 90% osób pisze niepoprawnie.
- Zadbaj o swoje dłonie, jeżeli spędzasz pół dnia przed komputerem, gdyż odezwą się prędzej czy później.
Zadanie domowe
Polecam nagrać siebie piszącego. Oglądając nagranie, można dowiedzieć się sporo o swoim sposobie pisania. Podczas normalnego pisania nie zwracamy na to uwagi, koncentrując się na treści.
Pod tym linkiem znajdziecie mój test pisania na QWERTY
A Ty, do jakiej grupy się zaliczasz? 90% czy 10%? – Podziel się proszę tym w komentarzu.
Pozdrawiam.
Bartosz
